czwartek, 13 sierpnia 2015

Bartek Dobroch, Przemysław Wilczyński "Broad Peak Niebo i piekło"

Autor: Bartek Dobroch, Przemysław Wilczyński
Tytuł: "Broad Peak Niebo i piekło"
Wydawnictwo Poznańskie, maj 2014 

Uwielbiam książki o ludziach z pasją. Zamiłowanie do gór i wspinaczki, głód adrenaliny i chęć wyznaczenia nowych granic ludzkich możliwości były motywacją dla wszystkich uczestników polskiej wyprawy na Broad Peak w 2013. Wyprawy, która zakończyła się wielkim sukcesem - zimowym wejściem na szczyt, ale i też wielką tragedią - do kraju nie wrócił Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski. A z krytyką i negatywną oceną swoich postępowań w górach spotkali się po powrocie Adam Bielecki i Artur Małek. Gromy posypały się też na kierownika wyprawy Krzysztofa Bieleckiego. Wszystko było szeroko komentowane przez media. "Himalaizm i media - czy to się ludziom gór podoba, czy nie - to mariaż na określonych warunkach. Dajcie nam spektakl - zdają się mówić ludzie mediów, a my to pokażemy, dając wam medialny splendor, ale też pośrednio szansę na znalezienie sponsorów". Autorzy książki uciekają od tego "teatru". "Broad Peak Niebo i piekło" to piętnaście rozdziałów opowieści, różnorakich opinii i faktów, które mają nas przybliżyć do zrozumienia tego, co właściwie wydarzyło się w marcu 2013 na dwunastym co do wysokości szczycie świata. Ocenę uczestników i wydarzeń możemy przeprowadzić sami, jeśli jest nam to potrzebne. 
Bartek Dobroch i Przemysław Wilczyński prezentują sylwetki i życiorysy poszczególnych alpinistów. Wysłuchali ich rodzin i przyjaciół. Do rozmowy zaprosili też wielu ludzi gór, często o przeciwstawnych opiniach. Odtworzyli minuta po minucie przebieg wydarzeń na szlaku na Broad Peak. Dużo miejsca poświęcone jest historii polskiego himalaizmu zimowego. Autorzy zwracają również uwagę na to, jak na przestrzeni lat zmieniała się prezentacja osiągnięć i porażek himalaistów w mediach. Kiedyś listy z wypraw często przychodziły już po powrocie uczestników do domu, a rodziny tygodniami nie miały wieści od swoich bliskich. Dzisiaj, w dobie internetu i telewizji każdy krok na szlaku komentowany jest niemalże na bieżąco. Tak też było po tragedii w 2013. Temat został rozdmuchany do granic możliwości a po zalewie ekspertów w programach telewizyjnych, opiniach, analizach i dyskusjach, niemalże każdy czuł się uprawniony do wydawania sądów. Wielki więc szacunek dla Autorów, że tego nie robią. Tym bardziej, że mimo wielu bezspornych faktów, ogromnie dużo jest też niewyjaśnionych zagadek i "gdybań", które na zawsze zostaną na Broad Peaku. 
Książkę gorąco polecam. Opowiada przede wszystkim o ludziach z pasją i marzeniami. A zaczyna się cytatem z Ks. Józefa Tischnera "Góry milczą, wszystko co milczy, nadaje się do przechowywania tajemnicy".

Polski Himalaizm Zimowy 2010 - 2015

Moja ocena: 6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz