niedziela, 17 maja 2015

Agnieszka Graff "Jestem stąd"

Autor: Agnieszka Graff
Tytuł: "Jestem stąd"
Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2014 

Wywiad rzeka z jedną z moich ulubionych feministek. Bardzo szczery i bardzo osobisty. Agnieszka Graff opowiada w nim dużo o swoim odkrytym pochodzeniu żydowskim, o wpływie, jaki to miało na kształtowanie się jej tożsamości. Mówi o dzieciństwie spędzonym w PRL-u, w inteligenckiej rodzinie opozycjonistów, o wyjeździe z rodzicami do USA, a potem o studiach w tym państwie. Dużo miejsca poświęca swojej tęsknocie za Polską, ciągłym poczuciu bycia na emigracji a nie u siebie podczas studiów w Stanach i wyjaśnia dlaczego wróciła i co to znaczy: skąd tak naprawdę jest, a skąd nie. Bardzo ciekawie brzmią opowieści o pobycie na uniwersytecie w USA: z jednej strony pobudzające, emocjonujące środowisko naukowe i intelektualne wyzwania, a z drugiej ciułanie każdego dolara, niewydawanie nic i przeliczanie wszystkiego na złotówki. A także prace dodatkowe, jakich Autorka się podejmowała: np. bycie nianią. Agnieszka Graff opowiada także o historii feminizmu, o powstaniu Manify, o gender w wydaniu polskim, o pierwszych studiach genderowych w Polsce. Dużo miejsca zajmuje tematyka związana z Kongresem Kobiet i pożegnaniem z neoliberalizmem. Agnieszka Graff dzisiaj (!) uważa, że człowiek nie żyje  w próżni, ale jest częścią społeczeństwa. I temu społeczeństwu jest coś winien. Sama Autorka stara się "oddać swój wkład" poprzez nauczanie akademickie. Tematów w "Jestem stąd" jest naprawdę mnóstwo. To 466 stron fantastycznej przygody intelektualnej!

Ja Agnieszkę Graff uwielbiam za to, że potrafi prosto i zrozumiale pisać o wszystkim. Poza tym cenię w niej umiejętność przyznania się do zmiany poglądów, do przemyślenia niektórych spraw od początku i jasne wyznanie, że kiedyś się myliła. I podoba mi się szacunek, który okazuje wielu innym feministkom, z którymi różni się poglądami. A z zupełnych drobiazgów, dla mnie  cennych: nigdy nie pokazała się publicznie z "tym panem w muszce, którego imienia i nazwiska nie wymieniam, żeby mu nie robić reklamy" i nigdy nie zgodziła się na udział w programie, w którym on występował. 
Fantastyczna książka! Polecam!

Moja ocena: 6/6

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz